Tutaj piątek i sobota są wolne od pracy. W Jeddah każdy piątek traktowane jest jak święto. Jest to czas na rodzinę. Najczęściej spędzany na zewnątrz. W parkach lub na plaży.
Mnóstwo aut na nadbrzeżu. Jeszcze więcej ludzi na deptaku. Wszyscy piknikują. Tylu ludzi w 1 miejscu widziałam na koncercie.
Czas modlitwy. Ciężarówka wyposażona jest w głośniki. Każdy rozkłada dywanik. Przystępuje każdy kto chce. To nie jest tak, że cały świat jest zamrożony na czas modlitwy. Dzieci dalej się bawią wokół, a tłum jest w ruchu jak był. Tylko rozmawiają jakby trochę ciszej z szacunku do tradycji i religii.
To moje imię po arabsku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz